Forum Polskiej Federacji Sportów Kompaktowych

Waldziu

Przestrzegam wszystkich przed przyjęciem oferty pracy w Anglii od p. Romualda Marciniaka. Byłem na tyle naiwny by skontaktować z p. Marciniakiem mojego znajomego, który wyjechał niby do pracy w fabryce czekolady. Teraz jest w Anglii bez pracy, bez zapłaty za wykonaną już pracę, otoczony przez ruską czy rumuńską mafię.
Postaram się dowiedzieć więcej na temat miejsca pobytu znajomego i będę miał prośbę do przebywających obecnie w Angli o pomoc dla niego (bo nawet nie zna języka), jeśli to będzie możliwe. Pozdrawiam.
P.S.
Znajomy przebywa na wschodzie Anglii przy morzu w miejscowości Great Yarmouth. Jeśli ktoś mógłby pomóc proszę o kontakt ze mną.

cintocinto

Maskra !! Nie raz słyszałem o tej ofercie Romka, żeby kumpel, kumpla......

lektor

Panie Waldku!
Nie wiem co się stało. Wielu moich znajomych i nie tylko wyjechało do Anglii (do Peterborowgh - praca w fabryce czekolady) jedni zostali, inni wrócili, ale nikt z nich nie znalazł się w takiej sytuacji. Każdy normalny człowiek, w takiej sytuacji kontaktowałby się ze mną, a nie wyprawiał histerię na forum związanym z dartem. O moich dobrych intencjach świadczy próba skontaktowania się z Tobą przez telefon, ale widocznie w Twoim interesie jest szkalowanie mojej osoby na forum publicznym, a nie dobro Twojego kolegi. Czekam na telefon. Romuald Marciniak

Waldziu

Po pana ostatnim telefonie nie mam ochoty z panem rozmawiać. Przekazałem panu nr telefonu do żony znajomego i z nią proszę rozmawiać. Mój post na forum był zapisem relacji przekazanej właśnie przez żonę znajomego. Może i to histeria, lecz wcale jej się nie dziwię.
Pana osoba jest mi obojętna więc nie zajmowałbym się czymś co nazywa pan szkalowaniem pana. Ponadto pragnę zauważyć, iż w moim ostatnim poście nie było ani jednego słowa, które byłoby oceną pana osoby lub pana zachowań. Przekazałem informację i ostrzegłem ludzi których znam by nie zrobili czegoś czego będą żałować. Ponadto post swój umieściłem w dziale "Tematy wolne", więc dziwię się pana oburzeniu.

gaaargi

Znowu "praca za seks"? Wink